Uzależnienie od narkotyków to problem, który staje się coraz bardziej powszechny. Po środki odurzające sięgają nagminnie młode osoby, które zaciekawione stanem po zażyciu szybko się uzależniają.
Wśród wielu ludzi krąży przekonanie, że marihuana nie uzależnia i można stosować ją bez obawy. Czy jest to jednak prawda?
Jak poznać, że ktoś jest pod wpływem marihuany?
Marihuana to susz, który można uzyskać z konopi indyjskiej. W roślinie zawarte są środki psychoaktywne wywołujące u człowieka nietypowe zachowanie. Najpopularniejszą formą zażywania marihuany jest jej palenie. Dzięki temu zawarte w niej składniki bardzo szybko trafiają do krwiobiegu i osoba paląca w ciągu kilku minut zaczyna odczuwać działanie narkotyku.
Marihuanę można również stosować jako dodatek np. do ciastek. W tym wypadku działanie jej jest znacznie opóźnione.
Wbrew pozorom rozpoznanie tego, że ktoś przyjmuje marihuanę, nie jest wcale trudnym zadaniem. Trzeba tylko bacznie obserwować potencjalnego palacza. W przeciwieństwie do innych narkotyków susz nie ma wpływu na źrenice, nie powiększają się, ani nie zmniejszają. Natomiast oczy są nadmiernie zaczerwienione. Krótko po zażyciu narkotyku pojawia się także silne odczuwanie głodu i suchość w jamie ustnej. Jednakże to zachowanie palacza marihuany rażąco odbiega od normy. Przede wszystkim pojawia się nadmierna wesołość. Nawet najbardziej ponure osoby stają się szczęśliwe i wszystko je bawi. Psychoaktywne substancje powodują, że każde słowo i bodziec są odczuwana znacznie bardziej niż dotychczas. Co więcej, osoba paląca będzie ciągle zadowolona, odprężona i nic nie będzie jej w stanie zepsuć dobrego nastroju. Ponadto na zażywanie marihuany mogą wskazywać różnego rodzaju gadżety, które są niezbędne do palenia. Być może zapalniczka w kieszeni wskazuje na to, że ktoś pali papierosy, ale połączenie jej z bibułkami do skrętów powinno nas zaalarmować.
Największą kontrowersję wzbudza pytanie, czy palenie marihuany uzależnia, przecież tyle się mówi o jej pozytywnym działaniu.
Jaka jest różnica między marihuaną leczniczą a tą stosowaną dla dobrej zabawy?
Do stosowania marihuany w leczeniu różnych schorzeń wiele osób podchodzi sceptycznie. Nie ma w tym nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że od palenia suszu można się uzależnić. Chcąc rozwiać wątpliwości, warto poznać różnice.
Marihuana medyczna zawiera śladowe ilości THC, czyli środka psychoaktywnego, który odpowiada za odurzenie. W takim wypadku stosowanie marihuany w określonych dawka nie uzależnia ani nie ma żadnego wpływu na ludzkie zachowanie.
Do leczenia wykorzystywane jest za to CBD inny składnik konopi, który nie jest szkodliwy dla zdrowia. Najczęściej stosuje się go w formie oleju.
Ciekawostką może okazać się to, że zarówno marihuana medyczna, jak i ta stosowana dla rozrywki to ten sam gatunek. Z tą różnicą, że wyodrębnione zostają inne składniki, które są potrzebne dla konkretnego przypadku.
Jak rozpoznać objawy uzależnienia od marihuany?
Marihuana powoduje uzależnienie psychiczne, co powoduje, że myśli palacza cały czas krążą wokół narkotyku. Osoba uzależniona ma nieodpartą chęć ponownego zapalenia i poczucia zadowolenia. Niedostarczenie odpowiedniej dawki THC do organizmu sprawia, że pojawiają się problemy ze snem (nadmierna senność lub bezsenność). Nałogowy palacz jest także rozchwiany emocjonalnie. Często towarzyszy mu nieuzasadniony smutek, który znika na samą wzmiankę o marihuanie.
Dodatkowo ukazują się problemy z koncentracją i pamięcią. Trudność sprawia nawet wykonanie najprostszej czynności, a zapamiętanie krótkiego tekstu czy listy zakupów może okazać się niewykonalne. Utrudnione jest też logiczne myślenie.
Uzależniony ma napady głodu lub w ogóle brakuje apetytu. Występują też stany zapalne układu oddechowego. Niestety objawy uzależnienia od marihuany można zauważyć również w równowadze psychicznej i życiu społecznym palacza.
Przede wszystkim powoduje stopniowe zamknięcie się w sobie. Palacza zaczyna unikać zarówno najbliższej rodziny, jak i przyjaciół i znajomych. Zaczyna odczuwać, że jego życie jest nieciekawe i nie ma w nim nic, co mogłoby go cieszyć. Znacznie obniża się też poczucie własnej wartości. W wątpliwość zostają poddane wszystkie do tej pory uznawane wartości. Bez znaczenia są obowiązki domowe, szkolne, czy zawodowe. Brakuje także funduszy na zaspokojenie podstawowych potrzeb, ponieważ wszystkie posiadane pieniądze przeznaczane są na zakup kolejnej dawki narkotyku. Co więcej, narkoman ma poczucie winy, pojawiają się lęki, stany depresyjne, psychozy i ataki paniki. Brak dostępu do narkotyku wywołuje potrzebę odczuwania silnych emocji. Dlatego często osoba uzależniona naraża własne życie, szukając adrenaliny, która chwilowo może zastąpić działanie THC.
Niestety często objawy uzależnienia od marihuany prowadzą do tego, że pojawiają się myśli samobójcze, ponieważ niska samoocena, brak zrozumienia i narkotyku dają poczucie beznadziei. W skrajnych przypadkach dochodzi do śmierci osoby uzależnionej. Nie mając możliwości wyjścia z nałogu we własnym zakresie, warto skorzystać z profesjonalnej pomocy.