Zakupoholizm należy do grona zaburzeń kontroli nawyków i popędów. To poważny nałóg objawiający się utratą kontroli nad ilością kupowanych przedmiotów, czyli nadmiernymi zakupami nieadekwatnymi do aktualnych potrzeb konsumenta. Wraz z zakupoholizmem często występują inne zaburzenia sfery psychicznej – rozstrojenie emocjonalne, napady smutku czy zespół stresu pourazowego. Konsekwencje bagatelizowanych problemów tego typu są poważne – przekładają się na życie społeczne, zawodowe i prywatne, coraz mocniej zmniejszając budżet domowy. Zakupoholizm zawsze wymaga leczenia.
Jak objawia się zakupoholizm?
Cierpiąc na zakupoholizm, objawy mogą znacznie pogorszyć jakość codziennego życia i kontakty interpersonalne. Wywołują kłótnie partnerskie, wpływają negatywnie na psychikę osoby uzależnionej, w skrajnych przypadkach prowadząc nawet do bankructwa. Innymi słowy, zakupoholizm jest nadmiernym, kompulsywnym i nieprzemyślanym kupowaniem różnych przedmiotów, nawet jeśli nie są potrzebne. Bodźcem skłaniającym do zakupów są zwykle rabaty i promocje – osoba uzależniona nie może przejść obok nich obojętnie. Może się okazać, że chory kupuje przedmioty zupełnie niepotrzebne, np. ubrania nie w swoim rozmiarze, akcesoria wędkarskie przy braku takiego zainteresowania bądź kolejne kubki i filiżanki, gdy na stare brakuje już miejsca.
Tego typu utrata kontroli nad zachowaniem stanowi często formę odreagowania negatywnych emocji zbieranych w ciągu całego dnia. Wewnętrzne napięcie odnosi się do nadmiernego stresu w życiu, frustracji, smutku, żalu, złości czy niskiego poczucia własnej wartości. Zakupoholik traktuje taką formę spędzania wolnego czasu jako swoistą terapię, co przynosi jednak zupełnie odwrotne skutki. Być może przez chwilę poczuje się lepiej, jednak na dłuższą metę uzależnienie znacznie pogorszy jego stan psychiczny oraz sytuację finansową. Chwila dokonywania zakupów wiąże się bowiem z euforią, zadowoleniem i uczuciem spełnienia. Zwłaszcza gdy uda się trafić na przedmiot po okazyjnej cenie. Później jednak pozytywne emocje ustępują miejsca złości, irytacji czy wyrzutom sumienia. To ucieczka przed rzeczywistością, dlatego w przypadku pacjentów zmagających się z zakupoholizmem w pierwszej kolejności warto przyjrzeć się problemom dnia codziennego i życiu prywatnemu.
Zakupoholizm – uzależnienie XXI wieku
W dzisiejszych czasach między zakupoholikami a zwykłymi konsumentami przebiega bardzo cienka granica. Siła nabywcza konsumentów jest tym większa, im częściej obserwujemy krzykliwe hasła, reklamy, masowe wyprzedaże czy promocje świąteczne. A na ich brak z pewnością nie możemy narzekać. Często pod wpływem chwili kupujemy produkty, których nigdy nie wykorzystamy, a wybraliśmy je ze względu na atrakcyjną promocję. Tak powstaje błędne koło, z którego ciężko jest wyjść. Zakupoholizm można podejrzewać zwłaszcza wtedy, gdy po zakończeniu zakupów pojawiają się wyrzuty sumienia, żal czy inne negatywne emocje. Także wtedy, gdy jest to dla nas forma spędzania wolnego czasu i odreagowania emocji, umożliwiająca wyładowanie stresu po ciężkim dniu. Szczególnie gdy zakupy są stałym elementem dnia lub są celem do dowartościowania się.
Metody leczenia zakupoholizmu
Cierpiąc na zakupoholizm – leczenie powinno być podstawą dążenia do równowagi w życiu osobistym i zawodowym. Bagatelizowanie problemu będzie skutkować nadmiernym wydawaniem pieniędzy i obciążaniem gospodarstwa domowego, a także pogłębianiem się problemów natury psychicznej czy emocjonalnej, które dały początek zakupoholizmowi. Metody leczenia zależą od intensywności uzależnienia. Początkowo warto wychodzić na zakupy jedynie wtedy, gdy rzeczywiście czegoś potrzebujemy. Jeśli nie istnieje konieczność zakupu żywności czy ubrań, najlepiej omijać sklepy szerokim łukiem. Wybierając się już do jakiegokolwiek sklepu, zawsze należy mieć przy sobie listę zakupów. Unikamy dłuższego chodzenia po sklepach i kupujemy wyłącznie te produkty, które uwzględniliśmy na liście. Gdy nie jesteśmy w stanie tego dokonać, najlepiej wysyłać na zakupy członków rodziny lub kogoś bliskiego. Nie mając zaufanych osób, należy wychodzić na zakupy jedynie z odliczoną kwotą w gotówce, nie zabierając ze sobą kart kredytowych.
Konsekwencje zakupoholizmu są poważne, dlatego na ogół zaleca się kontakt z psychologiem lub psychoterapeutą. Tym bardziej że wraz z uzależnieniem mogą współwystępować poważne problemy, takie jak depresja, stany lękowe czy zaburzenia odżywiania. Wśród metod terapeutycznych wyróżnia się szczególnie terapię poznawczo-behawioralną, choć nie jest ona jedyną skuteczną opcją. Konsultacje ze specjalistą muszą trwać przez dłuższy czas, dlatego jednorazowe odwiedzenie psychologa nie przyniesie oczekiwanych efektów. Wymagana jest regularność i motywacja własna do zmian. Na równi z profesjonalną terapią chory potrzebuje wsparcia najbliższych. Powinni oni znać etiologię uzależnienia, jego objawy i konsekwencje, a także brać pod uwagę trudność w zaprzestaniu kompulsywnego kupowania. W leczeniu zakupoholizmu nie stosuje się środków farmakologicznych.